Historia jednego z najbardziej oryginalnych samochodów – Morgan 3 Wheeler – zbliża się do końca. Z tej okazji producent przygotował dla klientów krótką serię specjalną, która oznaczona jest symbolem P101.
Tylko 33 egzemplarze, ceny netto zaczynają się od 220 tys. zł
Obecna wersja 3 Wheeler jest na rynku od 2011 roku. Do tej pory ten oryginalny trójkołowiec znalazł ponad 2500 klientów na całym świecie. Producent modelu już zapowiedział, że zakończy montaż w 2021 roku.
W rezultacie seria specjalna, będzie doskonałym podsumowaniem historii tego niezwykłego pojazdu. Trójkołowiec powróci na rynek, w zupełnie nowej wersji po krótkiej przerwie. Jednak zanim to nastąpi, warto poznać bliżej edycję P101.
Ponadczasowy styl
Specjalna seria trójkołowców jest przeznaczona wyłącznie dla kierowcy. Zawiera asymetryczną osłonę przedniego siedzenia pasażera , nowe koła Aero-Disk (pomalowane w kolorze nadwozia) i parę 9-calowych świateł przeciwmgielnych Hella.
Morgan zapewnia, że oprócz funkcji estetycznych, koła i światła poprawiają również aerodynamikę samochodu. Zmniejszają turbulencje wokół podwozia i wahaczy. Ponadto indywidualny styl modelu podkreślają rury wydechowe, pokryte powłoką ceramiczną dla lepszej izolacji termicznej (jedna w kolorze czarnym, druga w kolorze białym).
Pojawiły się oznaczenia momentu obrotowego na każdej oponie, nakładka na kierownicę oraz unikalne plakietki „P101” na nadwoziu i desce rozdzielczej.
Klienci mogą wybierać pomiędzy dwoma kolorami nadwozia: Deep Black lub Satin White Silver oraz czterema pakietami graficznymi: Belly Tank, Dazzleship, Aviator oraz Race car.
To ostatni dzwonek dla silnika 2.0 V2
Podobnie jak „zwykłe” trójkołowce, P101 jest napędzany 2,0-litrowym silnikiem benzynowym V o mocy 83 KM i maksymalnym momencie obrotowym 140 Nm, który jest przenoszony na tylne koło za pośrednictwem 5-biegowej manualnej skrzyni biegów.
W związku z tym, że waży niewiele (nieco ponad 525 kg) samochód może przyspieszyć do „setki” w 6 sekund. Prędkość maksymalna to 185 km/h. Co ciekawe, właśnie ten silnik jest jednym z powodów, dla których zakończyła się produkcja 3 Wheelera – nie ma szans, aby spełniał on coraz ostrzejsze normy emisji spalin.
Wszystkie Morgany są ręcznie składane w fabryce Malvern w Wielkiej Brytanii. Montaż 33 limitowanych egzemplarzy, rozpocznie się za kilka dni i potrwa do 2021 roku.