Dwa prestiżowe, luksusowe Porsche i Audi zaserwowały niesamowity pokaz głupoty. To wyprzedzanie było tak złe, jak to tylko możliwe. Ścigający się ze sobą kierowcy w ciągu kilku sekund złamali tyle przepisów, że powinni stracić prawo jazdy na zawsze.
Prawo jazdy do wora
Dwóch kierowców samochodów klasy premium urządziło sobie nielegalne wyścigi po miejskich ulicach. Ich wyprzedzanie kolumny samochodów powinno pokazywać się na kursach na prawo jazdy… Kierowca Porsche i Audi już nigdy więcej nie powinni wsiadać za kółko.
Na nagraniu z wideorejestratora widzimy, jak panowie łamią wiele przepisów w ciągu zaledwie kilku sekund. Nie tylko wyprzedzali na podwójnej linii ciągłej, ale przejechali też przez przejście dla pieszych z ogromną prędkością. Swoją szaleńczą jazdę kontynuowali pasem do skrętu w lewo.
Nie zwrócili również uwagi na sygnalizację świetlną, która pokazywała czerwone światło na długo, zanim dwóch baranów pojawiło się w obiektywie kamery. Dwójka kierowców zachowywała się jednak tak, jakby znaleźli się na torze wyścigowym.
To cud, że nikt akurat nie przechodził przez przejście dla pieszych, bowiem na pewno doprowadziłoby to do ogromnej tragedii. Nie chcemy nawet myśleć, co by było, gdyby pieszy szedł akurat przez przejście…
Tak wyprzedzanie opisuje nagrywający:
Cześć. 1 listopada Porsche Cayenne i Audi A7 jechały w szaleńczy sposób, zagrażając innym uczestnikom ruchu. Wyprzedzili nas z dużą prędkością na przejściu dla pieszych i podwójnej linii ciągłej. Z pasa do skrętu w lewo pojechali na wprost przy bardzo dużych prędkościach, a także na czerwonym świetle.