Co ci ludzie mają w głowach? Idiota – bo innego słowa znaleźć nie możemy – jechał sobie drogą i w tym samym czasie pił wódkę. Zatrzymał go policjant po służbie. Jaka powinna być kara dla takich ludzi? Policja nie wystarczy.
Niewiarygodna sytuacja. Jak można być takim ignorantem i zachowywać się tak bezmyślnie? Do zdarzenia doszło w środę przed południem. Już to mówi nam o tym, że nie mamy do czynienia z poważnym człowiekiem. 58-latek o tej porze był już napruty jak bela. Niestety, nie mógł usiedzieć na miejscu. Policja musiała interweniować.
Kierowca jechał swoim Volkswagenem szerokością całej drogi. Wtedy policjant, który nie znajdował się na służbie, postanowił go zatrzymać. Podejrzewał, że kierowca może być pijany. Ba, kiedy funkcjonariusz zbliżył się do samochodu zauważył, że kierowca pije – tak, nadal pije sobie alkohol za kierownicą, jak gdyby nigdy nic.
Policjant zajechał drogę samochodu i sprawił, że ten się zatrzymał. Następnie wyciągnął kierowcy kluczyki ze stacyjki i go zatrzymał. Badanie wykazało niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Strach pomyśleć co by było, gdyby 58-latek dopił butelkę wódki i gdyby nikt go nie zatrzymał. Mógłby sobie – a co gorsza, komuś innemu – wyrządzić dużą krzywdę.
Oczywiście mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności. I patrząc na tą całą ignorancję, to chyba naprawdę zasłużył na to, żeby spędzić dłuższy czas za kratami. Może to by sprawiło, że w przyszłości nie wyprawiałby takich rzeczy?