O kierowcach BMW pisaliśmy już bardzo dużo i przeważnie – bardzo źle. Ale nie tym razem! Człowiek którego za chwilę zobaczycie, to prawdziwy mistrz kierownicy, a jego największy talent to mistrzowskie kręcenie tzw. „bączków”.
Geniusz, czy głupek?
Młodzi ludzie bardzo często wykorzystują opustoszałe parkingi przy zamkniętych marketach, aby poszaleć swoimi samochodami. Przeważnie mamy wtedy do czynienia z festiwalem żenady i pokazem braku jakichkolwiek umiejętności kierujących. Są jednak wyjątki od tej reguły.
Najlepszym przykładem na to, że kręcenie „bączków” można doprowadzić do absolutnej perfekcji, jest poniższe nagranie. Właściciel leciwego (aczkolwiek dalej pięknego) BMW E30 najwyraźniej bardzo rzadko wychodził ze swojego samochodu, bowiem taki popis mogła dać tylko osoba, która doskonale zna swój pojazd.
I chociaż jesteśmy absolutnymi przeciwnikami takich popisów w miejscach i na drogach publicznych, to w tym przypadku przyznajemy, że ten gość wywarł na nas spore wrażenie. Zobaczcie sami.
The guys with the worst cars always does the best stunts from r/IdiotsInCars