Wgniecenie nigdy nie jest rzeczą przyjemną dla właściciela samochodu. Każdy chce jeździć autem, które się prezentuje, jest zadbane i świadczy dobrze o właścicielu. Jak zatem poradzić sobie, gdy nagle na jednym elemencie pojawi się problem w postaci wklęśniętej blachy?
Jest wgniecenie, pstryk i nie ma
Oczywiście sposobów jest kilka – są te droższe i te tańsze. W tego typu przypadku jak ten szkoda wybierać się do blacharza i wydawać miliony. Zdecydowanie lepiej być samemu bohaterem w swoim garażu i zrobić to za koszt przysłowiowego piwa.
Tak naprawdę wystarczy do tego najzwyklejsza taśma o nieco szerszym wymiarze. Należy ją odpowiednio nakleić w kilku warstwach na wgnieceniu w pionie i poziomie, a następnie zerwać. Gotowe!
Oczywiście sposób ten dotyczy nie wszystkich wgnieceń, a tylko tych niewielkich. Na pewno warto zawsze spróbować, a jeżeli się nie uda to wówczas można wybrać się do blacharza. Można też zdecydować się na inne domowe metody.