Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej w górach to oznaka skrajnej głupoty, która ujawniła się u pewnego młodego kierowcy w USA. Wypadek wyglądał wyjątkowo groźnie i spektakularnie. Warto zobaczyć nagranie ku przestrodze, bo może komuś odechce się tak głupich pomysłów.
Skazany na porażkę
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 20 września 2020 r. na drodze stanowej nr 178 w Kalifornii, w okolicach miasta i jeziora Lake Isabella. Młody kierowca Dodge’a Chargera nie mógł się pohamować przed szybszą jazdą i postanowił dać w palnik swojemu V6. Od tego pomysłu nie odwiódł go brak widoczności na górskim fragmencie i podwójna linia ciągła.
Mountain road plus double yellow plus illegal passing equals rapid deceleration from r/IdiotsInCars
Jak można zobaczyć na filmie powyżej, podczas wyprzedzania autora nagrania na przeciwległym pasie ruchu pojawił prawidłowo jadący Dodge Ram. Kierowca pickupa nie miał czasu na reakcję, podobnie jak młodziak w Chargerze. Doszło do spektakularnej czołówki, która będzie bolesną nauczką po tej bezmyślnej brawurze.
Młody zbiera baty w internetach
Sprawca wypadku myślał, że tamtego dnia zrobi coś, w jego mniemaniu, imponującego. Zamiast tego oprócz obrażeń i strat materialnych musi mierzyć się z falą hejtu. Internauci nie mają litości dla jego głupoty za kierownicą. Sam jednak zrobił wszystko, aby dostać surową pogadankę. Tego typu manewry to czyste szaleństwo!