Ten kto choć w niewielkim stopniu interesuje się motoryzacją doskonale wie, że Tesla to wyjątkowy samochód. Głównie jeżeli chodzi o nowoczesną technologię, która jest inspiracją dla konkurentów. Ten mężczyzna zachował się jednak tak, jakby pierwszy miał styczność z tym pojazdem, pod każdym względem.
Tesla oszukała innego kierowcę
Ten kierowca wystraszył się, że w jego samochód wjedzie cofająca Tesla. Oczywiście było to niemożliwe z racji tego, że pojazd reaguje na tego typu sytuacje i sam w nic nigdy nie wjedzie, wyjeżdżając z parkingu. Dla pewności mężczyzna wolał jednak zatrąbić na drugiego kierowcę.
Sęk jednak w tym, że… w aucie nikogo nie było. Samochód został wezwany, aby podjechać w wyznaczone miejsce. Nie mógł jednak tego uczynić, bowiem został przyblokowany, a następnie właściciel zrezygnował już z tej niezwykłej dogodności.
Zaskoczenie mężczyzny było jednak duże, gdy zobaczył, że w pojeździe nikogo nie było, a kierowca dopiero do niego wsiada.