Choć w dzisiejszych czasach nawet najszybsze modele sedanów Mercedes-AMG mogą zostać zniszczone przez coś takiego jak Tesla Model S w sprincie do setki, wszyscy wiemy, że osiągi to coś więcej niż tylko czas od 0 do 100 km/h.
Mercedes ma kosmiczne nie tylko liczby
Chodzi o soczyste chrząknięcie, zwinność, estetykę, hałas… Zdecydowanie będziemy tęsknić za samochodami z silnikami spalinowymi, gdy producenci zaczną tworzyć sztuczne dźwięki V8 z podwójnym turbodoładowaniem. Wyobrażacie sobie coś takiego w głośnikach waszego elektryka?
W każdym razie, skoro mowa o silnikach V8 z podwójnym turbo, mamy tutaj fantastyczny przykład w postaci 4-drzwiowego modelu Mercedes-AMG GT 63 S. Samochód został stuningowany przez Brabusa i trafił na rynek latem ubiegłego roku.
Niemiecki tuner zainstalował dwie nowe turbosprężarki i pobawił się sterownikami komputera. W sumie uzyskał 789 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Nieźle, prawda?
Jest szybko!
W rezultacie ten zmodyfikowany 4-drzwiowy AMG GT 63 S osiąga prędkość 100 km/h w zaledwie 2,9 sekundy. To o 0,3 sekundy szybciej, niż wersja standardowa. Prędkość maksymalna pozostała ograniczona elektronicznie do 315 km/h.
Inne dodatki obejmują niestandardowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej z aktywnymi klapami oraz tytanowo-węglowymi rurami wydechowymi. Efekty wizualne są imponujące również dzięki elementom z gołego karbonu, dostępne w wysokim połysku lub macie. Obejmują one m. in. dyfuzor, wloty, spoiler i tak dalej. Mamy też 21- i 22-calowe felgi (przód/tył).
Jeśli zaś chodzi o wnętrze, znajdziemy tu kierownicę z Alcantary, ozdobne szwy, wstawki ze stali nierdzewnej, czy logo tiera rozrzucone po całej kabinie. Co myślicie o tym samochodzie? Czy jest inny ultraszybki 4-drzwiowy sedan, którego wolelibyście zamiast tego Brabusa 800?