23-latek nudził się w korku, więc zapalił sobie gibona. Chwilę potem miał pełne gacie. Dosłownie

23-latek nudził się w korku, więc zapalił sobie gibona. Chwilę potem miał pełne gacie. Dosłownie

mezczyzna-palil-marihuane-w-korku

Podaj dalej

Wielu młodym osobom wydaje się, że jeśli zażyją narkotyków we własnym samochodzie, to nikt ich nie przyłapie. Jak bardzo jest to mylne rozumowanie przekonuje przypadek 23-latka z Lublina, który z nudów narobił sobie poważnych kłopotów.

Tego się nie spodziewał

Była środa, 9 września 2020 r. ok. godz. 8:30 rano. Na ulicy Puławskiej w Lublinie dużo aut stało w korku. Znużony powolnym ruchem 23-latek postanowił się zrelaksować w niedozwolony sposób, bowiem zaczął palić marihuanę. Mężczyzna myślał, że nikt się nie zorientuje, ponieważ jego Mini Cooper był otoczony tylko samochodami osobowymi. Pewność siebie go jednak zgubiła.

Mężczyzna palił marihuanę w korku

Okazało się, że za nim w korku stał cywilny samochód, kierowany przez policjanta na urlopie. Funkcjonariusz zauważył, że z poprzedzającego go auta wydobywa się dym, a chwilę potem poczuł charakterystyczny zapach „maryśki”. Gdy podszedł do auta, faktycznie okazało się, że młody kierowca popala sobie gibonka.

W korku zawalił sobie życie

Próba relaksacyjnego odurzenia się nie ujdzie mu jednak na sucho. Na miejsce wezwano patrol policji, przed którym próbował ukryć swoje zapasy w… majtkach. Teraz 23-latek będzie musiał odpowiedzieć na kilka zarzutów. Te będą związane z prowadzeniem pod wpływem środków odurzających oraz ich posiadaniem. Lublinianinowi grożą za to 3 lata więzienia.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News