W niektórych krajach nie ma zmiłuj, jeżeli chodzi o stosowanie się do prawa i poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Ten policjant musiał być mało uprzejmy wobec kobiety, która nie chciała podać swoich danych, okazać się dokumentem, ani też wysiąść z samochodu.
Nie ma świętych krów
Całe zdarzenie zarejestrowała myśląc, że policjant okaże się wówczas dla niej bardziej łaskawy. Albo w ogóle wystraszy się i nie podejmie interwencji. Trudno zrozumieć intencje kobiety, która dostała proste polecenie do którego miała obowiązek się dostosować.
Po kilku upomnieniach funkcjonariusz w końcu podjął interwencję zatrzymania kierującej.
Policjant stracił cierpliwość
Funkcjonariusz otworzył pojazd i siłą wyciągnął kobietę z samochodu, wywlekając ją za nogi. Znajdzie się grupa osób, która niewątpliwie będzie krytykowała tego typu sytuację i brutalność stróża prawa.
W wielu krajach niestosowanie się do poleceń policjanta jest jednoznaczne ze wzbudzeniem podejrzeń i podjęciem niezwłocznej interwencji. W związku z tym policjanci nie wchodzą w niepotrzebną dyskusję i tracenie czasu. Po kilku szybkich upomnieniach od razu przechodzą do interwencji, która często wygląda w taki, a nie inny sposób.