Do bardzo poważnego wypadku doszło w miejscowości Tiumień w środkowo – zachodniej Rosji. Niestety, w wyniku tego koszmarnego zdarzenia poważnie rannych zostało dwóch pracowników obsługujących żurawie wieżowe.
Pracowali mimo ostrzeżeń
Do wypadku doszło w środę 2 sierpnia po południu przy jednej z głównych ulic w mieście. Silny wiatr z deszczem wyrywał drzewa z korzeniami, zrywał dachy domów, a nawet wybijał szyby w oknach i przeszklonych balkonach.
Mimo fatalnych warunków pogodowych i wielu ostrzeżeniach meteorologicznych, plac budowy nad brzegiem jeziora Aleashevo nie został zamknięty, a pracownicy kontynuowali pracę na trzech ogromnych żurawiach wieżowych. Niestety w takich warunkach pogodowych musiało dojść do tragedii.
Żurawie złożyły się jak domek z kart i jeden po drugim zawaliły się na budowane bloki mieszkalne. W wyniku tego dramatycznego zdarzenia dwóch operatorów trafiło do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Śledczy ustalają, dlaczego mimo ostrzeżeń prace na budowie nie zostały wstrzymane.