Kreatywność Polaków nie zna granic. Ten pan wyjechał sobie kombajnem na autostradę A1 jak gdyby nigdy nic. Na szczęście nie brał się za wyprzedzanie… Nie miał pojęcia, że jego występek jest niezgodny z prawem.
O całej sytuacji poinformowała policja. Patrol oddelegowany do kontrolowania śląskich odcinków A1 i A4 z Gliwic jechał sobie akurat tą pierwszą autostradą. Ku ich zdziwieniu, dostali informację, że po drodze jedzie kombajn…
Oczywiście, wyprzedzanie takiego pojazdu, który zresztą poruszał się pasem awaryjnym, to żaden problem. Natomiast jest to zachowanie niezgodne z prawem. Kiedy policjanci zatrzymali pojazd, kierowca powiedział, że nie wie, że takimi pojazdami nie wolno się poruszać autostradą.
Wideorejestrator pokazał, że kombajn jechał z prędkością 21 km/h. Na szczęście podczas jego jazdy nie doszło do żadnego zdarzenia. Sprawa została skierowana do sądu. Ten zdecyduje, w jaki sposób ukarać kierowcę.
Jak przypomina „Dziennik”, po autostradzie poruszać mogą się pojazdy zdolne do jazdy powyżej 25 km/h. Nie dotyczy to ciągników rolniczych i motorowerów – one autostradami i drogami ekspresowymi poruszać się nie mogą.