Autostrada A4, a na niej… ograniczenie prędkości do 40 km/h. Skąd to się wzięło? Bo nagle droga po prostu się rozpadła. Na miejscu pojawiła się dziura wielkości konkretnego meteorytu. Jak to w ogóle możliwe?
Do uszkodzenia nawierzchni doszło pomiędzy węzłami Krzyżowa i LSSE Obszar Krzywa. Autostrada A4 uległa tam zniszczeniu, co zgłoszono 21 sierpnia. Płyty betonowe stanowiące nawierzchnię się wypiętrzyły. Nagle pojawiło się tam ograniczenie do 40 km/h.
Autostrada A4 sięga historią lat trzydziestych ubiegłego wieku. Odcinek na którym doszło do awarii był ostatnio przebudowany i remontowany w 1996 roku, a więc 24 lata temu. Czy zatem betonowe płyty wytrzymały długo, czy do awarii doszło zdecydowanie zbyt szybko?
Niestety, często dokładnie tak wygląda obraz polskich autostrad. Remonty, zwężenia, roboty drogowe. Mamy wrażenie, że cały czas coś się dzieje, na przykład właśnie na A4. Bo o A1 obecnie nie ma nawet co wspominać…
