Ten facet miał ogromną wiarę w swoje umiejętności. Gwiazdor postanowił popisać się nimi na swoim Instagramie. Ian Poulter, bo o nim mowa, to profesjonalny golfista z trzema zwycięstwami w PGA Tour w swojej karierze. Jak poradził sobie z ekskluzywnymi samochodami?
Pomyłka byłaby bardzo kosztowna
Golfista jest właścicielem imponującej kolekcji pojazdów. Jednym z nich jest m. in. jeden z 210 wyprodukowanych egzemplarzy Ferrari LaFerrari Aperta, czy czterodrzwiowy Mercedes-AMG GT. Poulter pokazał swoje samochody na Instagramie, jednocześnie demonstrując swoje umiejętności w klubie golfowym.
Zacznijmy od tańszej maszyny, jednak wcale nie mamy na myśli tego, że Mercedes-AMG GT 4-Door jest w jakikolwiek sposób tani. Poulter zatrzymuje się przed białym sedanem z opuszczonymi przednimi szybami. Ma już gotowy kij i piłeczkę. Następnie bez wysiłku uderza w białą piłkę, która przechodzi przez dość mały otwór i przelatuje na drugą stronę.
1 z 210 Ferrari
Kolejny wyczyn był dużo bardziej imponujący, ponieważ Ferrari LaFerrari Aperta to naprawdę rzadka maszyna. Ferrari sprzedało 209 sztuk. Egzemplarz numer 210 powstał nieco później, w ramach pomocy w odbudowie środkowych Włoch po trzęsieniach ziemi w 2016 roku. Na rynku wtórnym samochody te są warte miliony dolarów.
LaFerrari Aperta ma zdejmowany panel z włókna węglowego nad kabiną, a także opcjonalny miękki dach. Osiągi silnika V12 wspomaganego systemem hybrydowym są identyczne jak w coupe, co oznacza, że samochód osiąga 100 km/h w mniej niż trzy sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 350 km/h.
Tak więc, gdy już wiemy, jaki plan ma Poulter, podnosi swój kij i próbuje przeciągnąć piłeczkę przez małe okna Aperty. Trafienie piłką golfową w maszynę za około milion dolarów byłoby prawdziwą tragedią. Jak już zapewne się spodziewacie, ponieważ film trafił na jego Instagrama, trik się udał.