Z pozoru płatność gotówką na stacji paliw to nie jest czynność, przy której czujemy jakiekolwiek zagrożenie. Jednak pewna 28-latka udowodniła, że jedna pomyłka przy takiej transakcji może grozić nawet długą odsiadką w więzieniu.
Trik na stacji paliw
Do zdarzenia doszło we wtorek, 25 sierpnia 2020 r. około godziny 16:00. Miejscem akcji była stacja Shell we wsi Świętoszówka. Odrobina benzyny i jakieś zakupy kosztowały ją 35 złotych. Przy kasie zapłaciła banknotem 200-złotowym i zabrała resztę. Jednak chwilę po transakcji kasjer dostrzegł coś niepokojącego. Na takie coś trzeba uważać, bowiem może to spotkać każdego sprzedawcę.
Okazało się, że przyjęty banknot to papierek prezentowy, zresztą opatrzony napisem „souvenir” (pol. upominek). Kierownik stacji ruszył na poszukiwania kobiety, którą w końcu znalazł na parkingu w sąsiedniej Jasienicy. Tam ujął oszustkę i przekazał ją wezwanej na miejsce policji. Młoda dziewczyna została natychmiast aresztowana.
Co grozi kobiecie?
Sprawczynią okazała się 28-letnia mieszkanka powiatu cieszyńskiego. Noc z wtorku na środę spędziła w policyjnym areszcie. Zabezpieczony banknot prezentowy będzie jednym z dowodów na sprawie sądowej. Kobieta, która myślała, że w taki sposób wykiwa obsługę stacji popełniła przestępstwo, za które może dostać nawet 8 lat więzienia.