Mercedes chyba nawet w najbardziej optymistycznych prognozach nie spodziewał się, że w tym roku sprzeda tak dużo elektrycznych dostawczaków. Jednak, gdy Jeff Bezos postanowił zakazać Dielsa w europejskiej flocie dostawczej Amazona, machnął gigantyczne zamówienie na elektryczne furgonetki spod znaku gwiazdy.
Bezos rezygnuje z Diesla
Potentat chcąc zmniejszyć swój ślad węglowy swoich operacji dostawczych złożył zamówienie na 1800 Mercedesów. Aż 1200 egzemplarzy stanowi model eSprinter, z czego 800 będzie pracować na terenie Niemiec, a 500 w Wielkiej Brytanii. Pozostałe 600 dotyczy mniejszych furgonetek eVito. To nie pierwszy raz, gdy Amazon i Mercedes-Benz współpracują, bowiem we flocie Jeffa Bezosa znajduje się 20 tys. Sprinterów z silnikami Diesla.
Elektryfikacja branży kurierskiej?
Być może potężna inwestycja Amazona przyczyni się do boomu branży kurierskiej na wymianę floty ze spalinowej na elektryczną. Choć elektryczne furgonetki w sporej liczbie przypadków nie mają nawet 200 km zasięgu, to wiele operacji danego dnia można wykonać grubo poniżej takiego dystansu. Mowa zwłaszcza o dostawach w dużych miastach, w których kurierom wyznacza się względnie niewielkie obszary dostaw.
Nim się obejrzymy, współpraca z dostawcami paczek, którzy wykorzystują elektryczne furgonetki będzie być może wynagradzana. Unia Europejska jest obecnie silnie skoncentrowana rozwiązania służące ochronie klimatu. Dlatego nie można wykluczyć w przyszłości pewnych ulg podatkowych, a nawet dotacji dla tego sektora.