Wszyscy kochamy zapach nowego samochodu, prawda? Nowy SUV Hyundaia rozczarowuje jednak swoich właścicieli. Już po kilku miesiącach ukochana przez kierowców świeżość zostaje zastąpiona przez okropny smród.
Nowy SUV jak stare skarpety
Wygląda na to, że wielu właścicieli nowego Hyundaia Palisade zaczęło narzekać w Internecie, że gdy zniknie zapach nowego samochodu, zostaje on zastąpiony obrzydliwym smrodem. Nie pomagają nawet wizyty w ASO i czyszczenie wnętrza. Nikt nie potrafi wskazać rozwiązania tego problemu.
Śmierdząca historia została odkryta przez portal cars.com. Właściciele nowego SUV-a narzekają na forum i nie potrafią znaleźć rozwiązania.
Kilku właścicieli próbowało samodzielnie pozbyć się smrodu z pomocą środków czyszczących, ale inni poszli prosto do dealera. Jeden z techników Hyundaia powąchał jeden z samochodów i opisał, że smród przypominał mu stare, zużyte skarpetki. Inni używali jednak takich synonimów jak stara cebula, oddech czosnku, czy po prostu wstrętny.
Winna skóra Nappa?
Wspólnym mianownikiem w tych wszystkich przypadkach były skórzane siedzenia. Zapach wydaje się dotyczyć tylko pojazdów wyposażonych w skórę Nappa. Niektórzy właściciele obwiniają fotele, a inni wskazują konkretne zagłówki.
Właściciele twierdzą, że smród pojawia się już po kilkuset kilometrach, zazwyczaj w ciągu kilku tygodni posiadania samochodu. Niestety, zapach nie znika z czasem. Właściciele, którzy swoje SUV-y mają już około roku, twierdzą, że pojazd nadal wydziela nieprzyjemny zapach. Skargi do głównej siedziby Hyundaia na ten moment nie przynoszą rezultatów.
Rzecznik koreańskiej firmy potwierdził dla The Drive, że jest świadomy problemu. Obecnie prowadzi dochodzenie w celu zidentyfikowania i zweryfikowania źródła smrodu. Dealerzy dowiedzą się o znalezieniu rozwiązania.
Oto najszybszy SUV na świecie! Jego osiągi sprawiają, że inne samochody wyglądają niemrawo