Zastanawialiście się kiedyś jak może wyglądać ambulans do zadań ekstremalnych? Firma Avtoros postanowiła stworzyć taki samochód i jak zapewnia – wjedzie on prawie wszędzie. Potrafi też pływać.
Karetka gotowa na armagedon
ATV Shaman-M to bez wątpienia najbardziej „hardkorowy” ambulans na naszej planecie. Samochód posiada napęd 8×8, mierzy 6,4 m przy 2,5 metrach szerokości oraz 2,7 m wysokości. Pod maską pracuje 3-litrowa jednostka diesla zapożyczona z Iveco. Silnik generuje 170 KM i pozwala na rozpędzenie tego ponad 4-tonowego potwora do 71 km/h. Niewiele, ale w terenie powinno w zupełności wystarczyć. Co ciekawe, pojazd w dowolnym momencie stać się… amfibią!
W środku zespół ratowniczy ma do dyspozycji dwa łóżka oraz imponującą ilość sprzętu medycznego. Jest tu między innymi defibrylator, elektrokardiograf, koce termiczne, nosze oraz specjalne oświetlenie. Oprócz kierowcy pojazd jest w stanie pomieścić 4 członków zespołu medycznego oraz dwóch pacjentów.
Ceny Shamana w wersji podstawowej zaczynają się od 185 000 dolarów, więc można się spodziewać, że Ambulans będzie znacznie droższy, biorąc pod uwagę sprzęt, medyczny który znajduje się na pokładzie. Firma Avtoros na razie nie podała liczby zamówień.
Czy to najlepiej brzmiące wydechy na świecie? Wsłuchajcie się w tę cudowną symfonię i oceńcie sami