BMW przyzwyczaiło nas już do tego, że nakleja logo „M” na prawie wszystkie swoje modele. Godnym uwagi wyjątkiem była jednak do tej pory Seria 3 w kombi. Wygląda na to, że dla niemieckiego producenta zrobiło się to dość kłopotliwe. Biorąc pod uwagę sukcesy Audi RS4 Avant, czy Mercedesa-AMG C63 Estate. 

Wszystko wskazuje na to, że fani bawarskiej marki w końcu doczekają się upragnionego modelu. Jak informuje BMW Blog, niemiecka marka rozważa budowę kombi o wysokich osiągach. Choć nie są to oficjalne informacje, „zaufane źródło” podało, że M3 Touring otrzymał zielone światło i może pojawić się na rynku po 2023 roku. 

Te plotki na ten moment powinny być traktowane z przymrużeniem oka, jednak z pewnością ucieszą wielu fanów. Oczywiście – powodów do radości nie będą mieli m. in. Amerykanie, gdyż BMW już od paru lat nie oferuje na tamtejszym rynku samochodów z nadwoziem kombi. W Europie możemy być jednak o to spokojni. 

To powiedziawszy, nowy model prawie na pewno poszedłby w ślady M3 i M4. W rezultacie kombi otrzymałoby pewnie ogromnego grilla, bardziej sportowe zderzaki i czterorurowy układ wydechowy. 

M3 i M4 zostaną zaprezentowane już we wrześniu i napędzane będą sześciocylindrowym silnikiem z podwójnym turbo. Silnik o pojemności 3 litrów jest montowany już m. in. w modelach X3 M i X4 M. W bazowej formie generuje 480 koni mechanicznych i dysponuje momentem obrotowym o wartości 598 Nm. 

Wariant Competition ma taki sam moment obrotowy, ale moc została tutaj zwiększona do 510 KM. 

Samochód w standardzie pojawi się z 6-biegową manualną skrzynią biegów, natomiast w wariancie Competition klienci będą „zmuszeni” do 8-biegowego automatu. Samochody będą oferowane zarówno z napędem na tylną oś, jak i na wszystkie cztery koła. 

Nawet jeśli M3 Touring pojawi się na rynku, nie ma gwarancji, że kombi otrzyma tyle opcji układu napędowego, co sedan, coupe, czy kabriolet.