Takich samochodów już się nie produkuje… Kompaktowe hatchbacki to wymierająca rasa. Zmiana gustu, a skrzyżowanie sportowego, funkcjonalnego i niedrogiego samochodu ewoluowało do większych crossoverów i SUV-ów. Pewien artysta postanowił jednak zmienić najnowszego Focusa ST we współczesny hołd dla Escorta RS Cosworth.
Całość wygląda obłędnie!
Zmniejszenie pięciodrzwiowego Focusa do trzech drzwi wymagało nieznacznego skrócenia rozstawu osi. Jest to połączone z subtelnym przedłużeniem tylnego zderzaka, niezbędnym do dopasowania do przeprojektowanej konstrukcji tylnej części.
Tylna klapa została całkowicie przeprojektowana, aby pasowała do kultowego spojlera Coswortha z wielorybim ogonem. Pasuje też do karbonowej konstrukcji, która obejmuje nowe tylne światła i podwójny wydech. Z przodu znajdują się nowe reflektory i bardziej prostokątny przód, przypominający lata 90.
Kwadratowe tylne światła przypominają oryginalnego Coswortha, choć agresywny zderzak Focusa ST, w którym mieszczą się duże podwójne rury wydechowe, pasuje idealnie. Podobnie jest z przodu, gdzie pozostałości Focusa łączą się z elementami inspirowanymi Cosworthem. Mowa o małej kratce chłodnicy i wycięciu w masce, połączonymi z nowoczesnym przednim zderzakiem.
Prawdopodobieństwo, że Ford w najbliższym czasie będzie choć bliski wznowienia produkcji potężnego 3-drzwiowego hatchbacka, jest zerowe. Dzisiejsze samochody są dużo większe i skutecznie wyparły hatchbacki i sedany o sportowym zacięciu.