Z czym wiąże się parkowanie w mieście? Oczywiście wiąże się z opłatami. Mamy w tej materii bardzo złe wieści dla kierowców z Krakowa. Szykują się potworne podwyżki. Już możecie się przygotować psychicznie.
Kraków chyba chce zrobić absolutnie wszystko, aby turyści za wszelką cenę tam nie wracali. Nastąpią bowiem zmiany w strefach parkowania. W podstrefie A, czyli centrum miasta, opłaty do tej pory obowiązywały od poniedziałku do soboty, w godzinach 10-20. Teraz to się zmieni. Opłaty będą obowiązywały przez cały tydzień, w godzinach 8-22.
A zatem czysto teoretycznie. Do tej pory turysta przyjeżdżający do Krakowa w sobotę rano i opuszczający miasto w niedzielę, około 16, musiał zapłacić za parkowanie ok. 60 zł. Teraz za taki sam postój zapłaci już ponad 130 zł.
To turyści… a mieszkańcy? W przypadku omawianej przed momentem podstrefy A, koszt abonamentu wzrasta z 10 do 100 zł. Jak wyliczyli na portalu „Interia” jest to podwyżka o 1000%. Powiecie, że można pozbyć się samochodu i przerzucić na komunikację miejską? Ale w Krakowie tam was też nie chcą.
Ceny biletów jednoprzejazdowych idą w górę. W górę idą też ceny biletów okresowych. Jeśli chodzi o posiadaczy Karty Krakowskiej, cena wzrasta z 69 do 96 zł. W przypadku pozostałych osób cena to 128 zł za miesiąc.