Jazda samochodem bez żadnego doświadczenia i prawa jazdy zawsze jest głupim pomysłem. Jak więc nazwać kogoś, kto próbuje swoich sił za kierownicą 475-konnego, napędzanego na tylną oś Porsche 911 GT3? Ten 17-latek na własnej skórze sprawdził, że życie to nie gra komputerowa.
To była krótka podróż
Całe zdarzenie miało miejsce w Anglii, a 17-letni chłopak miał dużo szczęścia, że nie ucierpiał. Porsche 911 GT3, które zwędził swoim rodzicom, bardzo szybko zamieniło się w kompletny wrak. Chłopak na początku tego tygodnia z dużą prędkością wypadł z drogi po utracie kontroli nad samochodem.
Według lokalnego raportu, 17-latek zwędził swojemu ojcu kluczyki do samochodu i wybrał się na przejażdżkę.
Policja aresztowała chłopaka na miejscu zdarzenia. Teraz odpowie na wiele zarzutów, wśród których jest m. in. kradzież samochodu i inne wykroczenia drogowego.
Rondo go pokonało
Ze zdjęć opublikowanych na Twitterze jasno wynika, że samochód nadaje się tylko na złom. Większą część uderzenia przyjęła lewa strona. Siła była tak mocna, że wyrwała lewe przednie koło od samochodu. Gdy policja dojechała na miejsce, samochód leżał w znacznej odległości od ronda. To właśnie tam chłopak stracił kontrolę nad samochodem.
Porsche 911 GT3 napędzane jest wolnossącym, 4-litrowym silnikiem. To jeden z najbardziej „wyścigowych” samochodów dopuszczonych do ruchu, a cała moc 475 KM wysyłana jest wyłącznie na tylną oś. To sprawia, że jest niesamowitą zabawką na tor, ale po publicznych drogach wymaga ogłady i doświadczenia.