Ciężko zrozumieć, a co dopiero wytłumaczyć zachowania niektórych ludzi. Tak dzieje się na pewno w przypadku tej kobiety, która postanowiła rozłożyć nogi na środku drogi i czekać… tak naprawdę na nie wiadomo co. Można powiedzieć, że miała dużo szczęścia, że natrafiła na motocyklistę, a nie samochód.
Jako że kobieta znajdowała się w cieniu drzewa dodatkowo utrudniało to jej widoczność. Motocyklista zdołał się zorientować, że na drodze siedzi kobieta z rozłożonymi nogami dopiero w ostatnich sekundach. Nie zdołał już jednak uniknąć wjechania w nią.
Rozłożyła nogi. Co miała na celu?
Powód takiego zachowania i tak pozostaje niewytłumaczalny, biorąc pod uwagę jakie niosło za sobą ono niebezpieczeństwo. Motocyklista nigdy nie zapomni tego widoku, a to pokazuje, że trzeba zawsze zachowywać szczególną ostrożność. Nigdy nie wiadomo kogo spotka się na swojej drodze.
Sometimes doing it for the gram will lead to exhaust burns from r/IdiotsInCars