Powołany niedawno do życia projekt Audi Artemis przymierza się do zaprezentowania pierwszego z zupełnie nowych samochodów elektrycznych. Ku zaskoczeniu nie będzie to SUV, a luksusowy sedan, który z miejsca stanie się flagowcem marki.

Do 2024 r. Audi chce mieć w swojej flocie nie mniej niż 20 modeli na prąd. Brytyjski „Autocar” dotarł do informacji, z których wynika, że pod wewnętrznym kodem E6 trwają prace nad pojazdem, mającym nazywać się Audi A9 e-tron. Ma to być 4-drzwiowy sedan lub 5-drzwiowy liftback o gabarytach obecnego A7. Co ciekawe, przestrzeń pasażerska powinna być większa niż w A8, dzięki kilku sprytnym rozwiązaniom.

Bazą koncept sprzed 3 lat

Uważa się, że Audi A9 e-tron będzie ewolucją koncepcyjnego modelu Aicon, który został zaprezentowany na Salonie Samochodowym we Frankfurcie 3 lata temu. Ma oferować najwyższy poziom luksusu i nowoczesnych technologii. A9 e-tron ma być wiele udogodnień systemów autonomicznych, które będzie można aktualizować. Powinien wykorzystywać także łączność 5G i komunikację między samochodami.

W przypadku modelu Aicon, koncept zakładał wykorzystanie 4 silników elektrycznych, dających moc 353 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zasięg miał wynosić od 700 do 800 kilometrów. Jednak technologia poszła tak do przodu, że dziś na papierze może być zupełnie coś innego. W każdym razie ma to być godny rywal Mercedesa EQS oraz BMW i7 (nazwa nieoficjalna).