Szeryf w 25-letniej Omedze broni Gdyni przed ideologią jazdy na suwak. Kierowca SUV-a nazwał go "parówą"

Szeryf w 25-letniej Omedze broni Gdyni przed ideologią jazdy na suwak. Kierowca SUV-a nazwał go "parówą"

szeryf-w-gdyni-1

Podaj dalej

Starszym kierowcom z pewnością nie można odmówić doświadczenia. Jednocześnie bywają świadomie oporni na nowelizacje przepisów ruchu drogowego.

Okazuje się, że w czerwcu 2020 r. w Polsce nadal mamy świadomych przeciwników obowiązkowej już jazdy na suwak. Nie każdemu bowiem podoba się ten sposób (przeciwnicy może nazwą to ideologią?) na rozładowanie korków. W końcu, jak nauczył PRL, każdy musi swoje odstać w kolejce.

Szeryf w Gdyni

Szeryf w Gdyni
stopklatka z nagrania

Tak zwany drogowy szeryf ujawnił się na ul. Admirała Józefa Unruga w Gdyni. Kiedy lewą stroną wyprzedził go kierowca, który chciał dojechać do końca zwężenia pasów, zrobił się czujny. Błyskawicznie „zapobiegł” podobnego manewru kierowcy SUV-a, z którego pokładu zarejestrowano całe zajście.

Autor filmu początkowo nie zorientował się, że kierowca zabytkowego już Opla Omegi próbuje szeryfować. Wcisnął mu się przed maskę, ale myślał, że dotoczy się za nim do końca lewego pasa. Szeryf wyprzedził jednak tylko 2 samochody, nie zjeżdżając do końca z lewego pasa, aby utrudnić prowadzącemu SUV-a swobodnego wyprzedzenia.

Między kierowcami rozgorzała dyskusja. W pewnym momencie nerwowa, bowiem nie zabrakło przekleństw i stwierdzeń typu „parówa”. Trudno jednak dziwić się zdenerwowaniu kierowcy SUV-a. Pozostaje mieć nadzieję, że szeryfowanie będzie zanikać na naszych drogach. Niestety wciąż jest to paskudna plaga, zresztą sami zobaczcie TUTAJ.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News