Od kilku miesięcy po sieci krąży filmik, na którym widzimy, jak samochód NASCAR wyprzedził zwykły samochód na torze. Różnica prędkości i moc robi tu niewiarygodne wręcz wrażenie. Zobaczcie sami.
Materiał został nagrany bardzo dawno temu, w 1987 roku, natomiast do dzisiaj robi ogromne wrażenie. Ned Jarrett z telewizji NBC postanowił zaprezentować, z jaką prędkością poruszają się samochody NASCAR. Prezenter chciał dać nam poczucie tej prędkości.
Jarrett wybrał się na drogę międzystanową, gdzie jechał z prędkością 55 mil na godzinę, co daje ok. 88 km/h. Prezenter pokazał przejeżdżające obok auto z prędkością 65 mph, czyli ok. 104 km/h. Wydaje się, jakby samochody poruszały się bardzo wolno, nie czujemy prędkości w takim porównaniu.
W materiale pokazano następnie samochody NASCAR wyprzedzające się na torze. Wszystkie jadą z mniej więcej taką samą prędkością, co nie daje nam do końca obrazu prędkości. Ale wtedy porównano Jarretta jadącego po Daytona International Speedway z prędkością 88 km/h i Terry’ego Labonte’a w aucie NASCAR, jadącym 200 mph, czyli ok. 321 km/h. Efekt? Sami zobaczcie…