ITD przecierało oczy ze zdumienia widziąc na jaki pomysł wpadło dwóch kierowców podróżujących drogą krajową numer 32 w Granowie. Jeden z nich prowadził dźwig samojezdny, z kolei drugi jechał z ciężkimi przeciwwagami na naczepie. Miał jednak coś jeszcze, co znacząco rzucało się w oczy.
Na naczepie znajdował się również… samochód! Kierowcy zdecydowali się w tak niekonwencjonalny sposób zabrać pojazd, aby wrócić nim z nowego miejsca budowy.
ITD zaskoczone widokiem i pomysłowością
Pojazdy które kierowały się z Zielone Góry w kierunku Poznania posiadały zezwolenia na przejazd pojazdów nienormatywnych kategorii VI. Wedle przepisów zezwalają one na przejazd pojazdów z ładunkiem niepodzielnym o masie do 60 ton.
Oba pojazdy przekraczały limit, z czego jeden z nich znacząco. Dźwig ważył ponad 70 ton, a pojazd z balastami i umieszczonym na nich samochodem ponad 100 ton.
Przedsiębiorca z Wielkopolski będzie musiał liczyć się teraz z konsekwencjami. Z czynności kontrolnych sporządzono protokoły kontroli, które będą podstawą do wszczęcia postępowań administracyjnych za przejazd pojazdami bez wymaganych zezwoleń. Przewoźnik może zapłacić karę nawet w wysokości po 15000 złotych za każdy pojazd. Dodatkowe wysokie kary czekają go za brak odpowiedniego pilotowania obydwu pojazdów.
Do czasu uzyskania odpowiedniego zezwolenia oba pojazdy zostały skierowane na wyznaczony parking. Tam doszło również do rozładunku nadmiaru ładunku – w tym samochodu.