Robert Kubica i jego powrót do Formuły 1 to historia, która nadaje się na bardzo ciekawy film. Jak zdradza jednak sam zainteresowany, ośmioletnia przerwa zrobiła swoje i gdy wracał to F1 niektórzy dziennikarze, a nawet kierowcy go nie znali.

Nasz kierowca odnosząc się do tej sytuacji wspomniał osobę Berniego Ecclestone’a. Były szef Formuły 1 był bardzo blisko z wszystkimi zespołami i często wpływał nawet na roszady personalne w zespołach. Nic praktycznie nie działo się za jego plecami. Z wypowiedzi Polaka może wynikać, że wówczas mógłby jeździć nawet w innym zespole.

Robert Kubica: Osiem lat nieobecności w F1 to wiele. Wielu kierowców, a także dziennikarzy, nawet mnie nie znało. Ci, którzy obecnie zarządzają motorsportem, nie robili tego całe życie. Gdyby F1 nadal rządził Ecclestone, być może mój powrót wyglądałby inaczej.

W rozmowie z „Corriere della Sera” kierowca Alfa Romeo Racing Orlen odniósł się również do przedsezonowych testów, które miały miejsce przed planowanym startem sezonu. Kubica dość skromnie odniósł się do faktu, że jednego dnia udało mu się uzyskać najlepszy czas.

Robert Kubica: To było takie delikatne potwierdzenie moich umiejętności. Odnalazłem prawdziwy samochód wyścigowy, przyjemność z jazdy. Taki entuzjazm, który masz, gdy jesteś młody i zaczynasz karierę.