Na wtorek, 2 czerwca BMW zaplanowało internetową premierę nowej serii 4 Coupe. Ktoś jednak popsuł to wydarzenie wrzucając do sieci oficjalną broszurę.
To ważna premiera m.in. ze względów stylistycznych. BMW serii 4 Coupe to pierwszy samochód bawarskiej marki, który otrzyma gigantyczne nerki, które zaprezentowano na BMW Concept 4 we Frankfurcie. Jego rozmiar nie bije tak po oczach, gdy zamontowana jest tablica rejestracyjna.
Czego dowiedzieliśmy się przed premierą?
W ujawnionych materiałach oprócz zdjęć dwudrzwiowego coupe z zewnątrz można poznać gamę kolorystyczną. Klienci będą mieli do wyboru 14 opcji. Dominują wśród nich odcienie bieli, szarości i błękitu. Najodważniej zapowiadają się lakiery Sanremo Green (zielony) i Sunset Orange (pomarańczowy).
Na więcej szczegółów trzeba będzie poczekać do oficjalnej prezentacji. Jeszcze nie jest pewne, czy z powodu ujawnienia broszury nie zostanie ona przyspieszona. Na ten moment BMW twierdzi zapowiada, że nowa seria 4 będzie zaskakiwać zawieszeniem, mającym zapewniać niezwykły komfort nawet w długiej podróży.
Co pod maską?
Oczekuje się, że oprócz klasycznych cztero- i sześciocylindrowych jednostek benzynowych i diesla, w ofercie pojawią się hybrydy. Miękka hybryda z instalacją o napięciu 48V ma współtworzyć pakiet z 3-litrowym, 6-cylindrowym silnikiem turbo o mocy 374 KM. Przesądzona wydaje się także hybryda plug-in, którą będzie można pokonać pewien dystans wyłącznie z silnikiem elektrycznym.