Funkcjonariusz SOP dorabiał sobie kradnąc samochody

Funkcjonariusz SOP dorabiał sobie kradnąc samochody

sop

Podaj dalej

Nawet dziesięć lat w więzieniu może spędzić funkcjonariusz SOP, który po godzinach pracy dorabiał sobie kradnąc samochody. Razem ze wspólnikami ukradł trzy Toyoty: wartą 60 tysięcy złotych Auris, kosztująca o 10 tysięcy mniej Avensis i Yaris o wartości 36 tysięcy złotych.

sop policja

Mężczyzna został złapany, bowiem nie zatrzymał się do kontroli i podjął ucieczkę. Jak donosi TVN24, jeden z informatorów powiedział wprost, że funkcjonariusz SOP nie należy do mistrzów kierownicy. Zakończył on swoją krótką ucieczkę, wjeżdżając do rowu.

Kamil L. służył w zarządzie VI SOP, zwanym prezydenckim. To jedna z dwunastu komórek Służby Ochrony Państwa i odpowiada za bezpieczeństwo prezydenta. 26-latek za swoją pracę zarabiał miesięcznie 4,5 tys. zł.

Kilka miesięcy temu inny funkcjonariusz SOP został przyłapany na zażywaniu kokainy po godzinach służby. Na widok policji wyrzucił telefon z usypaną na nim ”kreską”. Nie umknęło to jednak czujnemu oku funkcjonariuszy.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News