Kontrole na granicach to fikcja. Kierowcy małych busów tak je omijają

Kontrole na granicach to fikcja. Kierowcy małych busów tak je omijają

straz graniczna

Podaj dalej

Kontrole na granicach trwają w Polsce już od kilku tygodni i z zapowiedzi premiera wiadomo, że szybko nie znikną. Choć w ostatnim czasie dla niewielkiej grupy osób podróżowanie za granicę zostało poluzowane, to jednak 14-dniowa kwarantanna wciąż obowiązuje ogromną grupę osób.

straz graniczna

W tej grupie znajdują się m.in. kierowcy 9-osobowych busów. Ci nie mogą normalnie przewozić osób np. na teren Niemiec i wrócić, bo czeka ich 14-dniowa kwarantanna. Okazuje się jednak, że kontrole na granicach dla nich to fikcja. Jest bowiem sposób, który notorycznie jest praktykowany przez tego typu przewoźników.

Osoby korzystające z przewozu tak naprawdę granice pokonują… pieszo. Kierowca pozostawia ich w odpowiednim miejscu, a sam przejeżdża ją w innym miejscu. W takim, w którym transportuje tylko towary, więc nie podlega kwarantannie. Wjeżdżając na teren RP wraca po pasażerów, których pozostawił i którzy pokonali granice pieszo, oczekując na dalsza drogę w umówionym miejscu.

Kontrole na granicach będą jeszcze trwały

Rzecznik Praw Obywatelskich zainterweniował w tej sprawie. Jego zdaniem Główny Inspektorat Transportu Drogowego źle zrozumiał rozporządzenie rządu dotyczące kwarantanny. Dlatego sytuacja obecnie wygląda jak wygląda.

Polskie firmy przewozowe od momentu powstania epidemii mierzą się z ogromnymi problemami. Wiele firm przestało świadczyć swoje usługi, a wiele po prostu zamknęło swoje działalności. Aby przetrwać i móc dalej funkcjonować, przewoźnicy muszą uciekać do tanich sztuczek. Jak długo to jeszcze potrwa? Oby ktoś szybko zauważył problem.

Czy granice zostaną otwarte na początku maja? Premier Morawiecki zabrał głos

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News