Do spektakularnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym doszło podczas pościgu w Stanach Zjednoczonych. Funkcjonariusz policji doprowadził do dachowania uciekiniera.
Sytuacja miała miejsce 10 kwietnia w stanie Arkansas. Kierowca pick-up marki Dodge nie zatrzymał się do kontroli i zarządzono pościg, podczas którego prędkości dochodziły do 200 km/godz. Prowadzący Dodge’a stwarzał duże zagrożenie wielokrotnie zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu.
Po 30 minutach będący najbliżej go policjant dostał rozkaz natychmiastowego zatrzymania uciekiniera. Młody funkcjonariusz trącił pick-upa przy blisko 180 km/godz. Dodge i radiowóz wpadły do rowu. Pick-up zaczął dachować i zadziałał jak katapulta dla policyjnego samochodu, który wystrzelił w powietrze, ścinając przy tym aż dwie latarnie.
Funkcjonariuszowi nic groźne się nie stało, ale 34-latek, który chciał uniknąć kontroli odniósł śmiertelne obrażenia. Nagranie z tego pościgu można zobaczyć na wideo poniżej.