F1: Wyścig w Australii jednak się odbędzie! Max Verstappen murowanym faworytem?

F1: Wyścig w Australii jednak się odbędzie! Max Verstappen murowanym faworytem?

AP-1ZT9W83K11W11_news

Podaj dalej

Ze względu na koronawirusa Formuła 1 zdecydowała się odwołać wyścig o Grand Prix Australii. Max Verstappen i Lando Norris znaleźli jednak sposób na ściganie. Czy można uznać ich za faworytów wyścigu?

Będę ścigał się w Australii, choć nie do końca w Australii – napisał na swoim profilu Lando Norris. Brytyjczyk jest zawodnikiem ekipy McLarena, gdzie u jednego z mechaników stwierdzono obecność koronawirusa.

Zarówno Norris, jak i Verstappen, znaleźli sposób na ściganie. Wezmą oni udział w wirtualnym wyścigu nazwanym „Not the Aus GP”. Wyścig będzie transmitowany online, oprócz wspomnianej dwójki swój akces do ścigania zgłosili m.in. Juan Pablo Montoya, Rubens Barrichello a także wielu innych zawodników, którzy zmierzą się z najlepszymi graczami.

Planowanie tego wyścigu zaczęliśmy w czwartek rano, a w piątek w porze lunchu mieliśmy już gotowy cały program. Spodziewaliśmy się, że kilku prawdziwych kierowców mogłoby być zainteresowanych udziałem, ale ich reakcja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. To było jak efekt kuli śnieżnej – mówił pomysłodawca „Not the Aus GP” Darren Cox.

W zawodach udział weźmie 60 zawodników. Na początku odbędą się trzy wyścigi kwalifikacyjne, później nastąpi wielki finał. Wyścig będzie można oglądać na platformach Twitch oraz YouTube.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News