W New Jersey na jednej z tamtejszych autostrad doszło do mrożących krew w żyłach scen. Kierowca ciężarówki zjechał na pobocze i uderzył w cześć mostu, po czym nagle pojazd stanął w ogniu. Całe zdarzenie rozpoczęło się najprawdopodobniej na skutek awarii samochodu.
W tym czasie policjant kilkanaście metrów wcześniej prowadził kontrolę, ale gdy zauważył co się wydarzyło, szybko podjął działania. Wsiadł do samochodu, między czasie poinformował przełożonych o tym co się stało i szybko pobiegł wyciągać mężczyznę z płonącej kabiny.
Na miejscu znajdowała się już inna osoba, która także bez wahania rzucił się z pomocą. To właśnie dzięki nim kierowca może mówić o szczęściu, bowiem chwilę później cała kabina stanęła już w ogniu. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera na funkcjonariuszu.