Nauki nigdy za wiele! Z takiego założenia wyszły osoby decyzyjne w SOP i ogłosiły przetarg na wynajem ośrodka doskonalenia techniki jazdy. Pierwsi funkcjonariusze mają udać się na szkolenia z końcem przyszłego miesiąca.
Kierowcy Służby Ochrony Państwa nie mają najlepszej opinii w polskim społeczeństwie. Sami jednak sobie na to starannie zapracowali. W samym ubiegłym roku spowodowali 62 kolizje, czyli dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Do tego w internecie pojawiają się co pewien czas nagrania z ich przejazdów, przez różne miejscowości w kraju. Pozostawiają one z reguły wiele do życzenia, jeżeli chodzi o przepisy ruchu drogowego.
W przetargu zostały wyszczególnione takie zapisy jak potrzeba 12 kilkudniowych sesji szkoleniowych, placu manewrowego o długości od 1300 m i szerokości od 20 m, płyty poślizgowej ze sprawną instalacją nawadniającą, płyty poślizgowej do driftowania (w kształcie pierścienia, toru ziemnego, terenu grząskiego i terenu piaszczystego o powierzchni od 3 hektarów. Do tego garażu dla 8 aut, pojazdu typu skid-car (na małych kółeczkach na jednej osi), zakwaterowania i wyżywienia dla 18 osób.
Zlekceważyła zakaz skrętu w lewo. Wjechała na tory, którymi szybko jechał tramwaj
SOP zastrzega sobie prawo na wyłączność rejestrowania wszelkich obrazów w trakcie szkoleń. Miejsce szkoleń nie może odbywać się dalej niż 350 km od siedziby Służby Ochroby Pańśtwa. Pozostaje tylko czekać na efekty.