Jeżeli zwlekacie z zatankowanie swojego samochodu do poniedziałku, warto zmobilizować się i pojawić się na stacji benzynowej w ten weekend. Im wcześniej, tym lepiej. Ceny benzyny i ropy znów pójdą w górę. Kiedy w końcu będzie taniej?

W ostatnich dniach można było zauważyć duże zmiany w hurtowych cenach paliw w polskich rafineriach. Analitycy za główny powód takiej sytuacji wskazują… koronawirusa. Patrząc na ostatnie dni ceny paliw nieznacznie spadły, jednak patrząc na kolejne dni wszystko wróci do ”normy” – i całkiem możliwe, iż z nawiązką.

Osoby tankujące 95 muszą liczyć się z tym, że zapłacą w granicach 4,87-4,99 zł za litr. Pod koniec następnego tygodnia na pylonie będą widniały kwoty za olej napędowy  5,03-5,14 zł za litr. Taniej zapłacą jedynie kierowcy tankujący gaz. Tutaj cena wciąż maleje. O rosnących cenach donosi e-petrol w swoim komunikacie.

W tym roku kierowcy muszą znacznie głębiej sięgać do kieszeni, niż w roku ubiegłym. Ceny benzyny 95 wzrosły w skali roku o 3,38 proc., benzyny 98 o 3,16 proc., oleju napędowego o 2 proc. i autogazu o 3,72 proc.