Kierowca jechał bez karty, naruszając normy czasu pracy, a sam pojazd był w fatalnym stanie technicznym. Małopolscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, którzy skontrolowali ten transport, wydali zakaz dalszej jazdy.
Złamanie zakazu wjazdu dla ciężkich pojazdów było przyczyną zatrzymania ciężarówki przez ITD. Kontrola przeprowadzona 4 lutego w Krakowie wykazała wiele innych nieprawidłowości.
Prowadzący jechał bez karty kierowcy. Naruszył normy czasu pracy – przekroczył limit jazdy dziennej, skrócił czas dziennego odpoczynku i nie zrobił wymaganej przepisami przerwy. Inspektorzy mieli także poważne zastrzeżenia do stanu technicznego pojazdu.
W naczepie brakowało tarczy hamulcowej, inna była pęknięta. Ujawnione usterki spowodowały zatrzymanie dowodu rejestracyjnego i wydanie zakazu dalszej jazdy. Kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2 tys. zł, w stosunku do przedsiębiorcy toczy się natomiast postępowanie administracyjne zagrożone karą blisko 10 tys. zł.
Właściciel Forda postanowił utrzymywać się z handlu paliwem. Teraz czeka na wyrok
GITD