W minioną niedzielę doszło do makabrycznego wypadku w Rosji, który powinien dać do myślenia przed zbyt brawurową jazdą w zimowych warunkach.
Na trasie między Tiumieniem a Omskiem w okręgu krutińskim zginęły 2 osoby, które podróżowały samochodem marki SsangYong. Kierowca SUV-a stracił panowanie nad pojazdem podczas wyprzedzania i zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost pod rozpędzonego tira.
Przerażające nagranie uchwycił jeden ze świadków na swoim wideorejestratorze. Na filmie umieszczonym na końcu tego artykułu widać, że warunki do jazdy były bardzo złe. Kierowca SsangYonga być może złudnie myślał, że jego czteronapędowy pojazd poradzi sobie w tych warunkach.
Niestety zbyt gwałtowne ruchy spowodowały poślizg pojazdu. Najpierw kierowca wyleciał na ośnieżone pobocze, jednak afekt wahadła sprawił, że SUV zaczął przemieszczać się w kierunku drugiej strony drogi. W tamtej sytuacji kierowca zestawu ciężarowego nie był w stanie już nic zrobić.