Kopcący na czarno Mercedes kontra miejski Hyundai. Szeryfowie stoczyli żałosną bitwę o lewy pas

Kopcący na czarno Mercedes kontra miejski Hyundai. Szeryfowie stoczyli żałosną bitwę o lewy pas

szeryf-mercedes-hyundai

Podaj dalej

Mściwość to niestety wciąż jedna z gorszych cech wielu polskich kierowców. Do sieci trafiło nagranie z przykrego od samego patrzenia pojedynku dwóch „mścicieli”.

Na udostępnionym poniżej nagraniu widać jak kierowca starego Mercedesa (w Dieslu wnioskując po czarnym dymie z wydechu) wyprzedza prawą stroną małego Hyundaia. Po chwili celowo hamuje, aby małostkowo „ukarać” w jego mniemaniu zbyt wolno jadącego uczestnika ruchu.

Kierowca w niepozornym hatchbacku nie zamierzał puścić tego płazem i w odwecie sam podjął próbę wyprzedzenia prawym pasem. Mercedes zdołał przyspieszyć na tyle, aby to uniemożliwić, blokując „rywalowi” zjazd na lewy pas.

Prowadzący Hyundaia ani myślał odpuścić i zaczął najeżdżać na Mercedesa, który w strachu przed kolizją odbijał delikatnie w lewo. W końcu obaj groźnie zaczęli spychać się z pożądanego pasa, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla siebie i pozostałych.

Materiał, który udostępnił kanał Polskie Drogi, otrzymał taki opis zajścia od autora filmu:

Wojowali do samego końca, aż okular w końcu wyprzedził. Działo się to przy prędkości ok 90 km/h. Kawałek dalej było zwężenie do jednego pasa i koleś z merca się zatrzymał i podszedł do tamtego pojazdu. Trochę to trwało, bo chyba z 5 minut, po czym pojechał dalej.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News