Lawinowo rośnie liczba ściganych kierowców do zapłacenia kary za brak polisy OC

Lawinowo rośnie liczba ściganych kierowców do zapłacenia kary za brak polisy OC

oc ubezpieczenie kara

Podaj dalej

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wysłał w pierwszych trzech kwartałach tego roku blisko 25 tysięcy wezwań do zapłacenia kary za brak OC więcej niż w analogicznym okresie minionego roku. Liczba ta sięgnęła 93 tys. wezwań.

Taka liczba kary za brak posiadanego OC wynika w dużej mierze ze wzrostu o 24 procent liczby zawiadomień od policji oraz przede wszystkim wzrostu o 52 procent liczby nowych spraw dotyczących braku ochrony ubezpieczeniowej OC, wykrytych na podstawie informacji z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych UFG.

Na koniec września tego roku UFG prowadził około 175 tysięcy spraw o zapłacenie kary za brak komunikacyjnej polisy OC. Z kolei w okresie pierwszych trzech kwartałów tego roku do kasy funduszu wpłynęło 100,6 miliona złotych. Jest to kwota o przeszło 40 procent większa niż w analogicznym okresie 2018 roku.

W naszym kraju istnieje obowiązek wykupienia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) najpóźniej w dniu rejestracji danego pojazdu. Z przepisów w naszym kraju wynika, że osobą nieubezpieczoną jest zarówno właściciel pojazdu, który nie wykupił tej obowiązkowej polisy w ustawowym terminie, jak również posiadacz, który miał przerwę w ochronie ubezpieczeniowej oraz osoba, która świadomie uchyla się od obowiązku zawarcia umowy OC.

Rekordzista w Polsce ma do zwrotu blisko 1,5 miliona złotych za wypadek spowodowany nieubezpieczonym motocyklem, w którym potrącił śmiertelnie rowerzystkę. Inna osoba ma do oddania UFG 1,37 miliona złotych za wypadek, w wyniku którego pasażer nieubezpieczonego pojazdu doznał złamania kręgosłupa i jest sparaliżowany.

Prawo jazdy chce posiadać coraz mniej osób. Odnotowano duży spadek

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News