McDonald i Ford rozpoczęli współpracę, która mogłaby zaskoczyć każdego chcącego połączyć ze sobą w jakikolwiek sposób te dwa podmioty. Otóż najstarszy koncern motoryzacyjny świata będzie produkował części samochodowe z resztek, które pozostają po kawie z McDonald’s.
Dokładnie chodzi o łupiny z ziaren kawy oferowanej w popularnej sieci restauracji. Jak mogłoby się wydawać ten bezużyteczny produkt będzie istotnym elementem w produkcji części reflektorów w nowych Fordach. Mowa o elemencie znajdującym się zaraz za żarówką lub diodą ledową. Jest on narażony na ciągłe wysokie temperatury, a jak wynika z badań przeprowadzonych przez dział badawczo-rozwojowy Forda, łupiny po kawie są odporne na bardzo wysokie temperatury.
Wypożyczył Audi A7 na jazdę próbną i rozwalił 15 samochodów. Ten kierowca widział już własną śmierć
Wcześniej element ten produkowano z mieszanki plastiku i talku. Dzięki wprowadzonej zmianie ograniczona zostanie ilość produkowanego plastiku. W trakcie badań okazało się również, że nowe części będą lżejsze, co przełoży się na ciężar całego auta.
To nie pierwsze odpady biologiczne, z których korzysta ta marka samochodu. Ford od lat tworzy części z tak niecodziennych materiałów, jak resztki po uprawie soi, zbóż, kokosów, czy pomidorów.