Kojarzycie te jajcarskie naklejki na tylnej klapie samochodu – „Brak poduszek powietrznych, umieramy jak prawdziwi mężczyźni”
Właścicielom Mitsubishi L200 wypuszczonym na rynek Ameryki Łacińskiej może nie być wcale do śmiechu. Nie od dziś wiadomo, że obowiązują tam nieco inne przepisy dotyczące obowiązkowego wyposażenia auta w systemy bezpieczeństwa. Nie mówię o tu o takich „bajerach” jak asystent martwego pola, czy asystent pasa ruchu, tylko o elemencie tak podstawowym jak poduszka powietrzna.
Łaciński NCAP postanowił przetestować Mitsubishi wyposażone we….. w zasadzie nic, co pomagałoby chronić pasażerów. Wynik – tragiczny – 0 gwiazdek!
– Wynik L200 jest przerażający, szczególnie dla japońskiego lidera w produkcji samochodów, jakim jest Mitsubishi – powiedział Alejandro Furas, sekretarz generalny NCAP w Ameryce Południowej.
– Jest to wielkie rozczarowanie dla klientów z Ameryki Łacińskiej i podważa etykę producentów samochodów w odniesieniu do konsumentów z Europy. L200 na rynkach takich jak europejski, oferuje 7 poduszek powietrznych i ESC jako standard bezpieczeństwa –
Co więcej, sprzedawcy wprowadzali w błąd potencjalnych kupujących. Jednym z tajemniczych klientów był przedstawiciel NCAP, który dowiedział się, że w modelu L200 nie są potrzebne poduszki powietrzne, ponieważ konstrukcja auta jest solidna.
W odpowiedzi na test. Mitsubishi zobowiązało się do zwiększenia standardowego wyposażenia popularnej pickupa od lutego 2020 r. L200 w Ameryce Łacińskiej zyska przednie poduszki powietrzne i pasy bezpieczeństwa z napinaczami i ogranicznikami obciążenia. Tak czy inaczej NCAP przewiduje, że pickup uzyska jedynie 2 gwiazdki w teście, nawet z dodatkowym sprzętem, ponieważ nadal będzie brakować bocznej ochrony głowy, ochrony pieszych i ESC.