Już za kilka dni w polskich kinach pojawi się „Le Mans 66”.
22 listopada będzie dniem, kiedy kino przyciągnie fanów motoryzacji.
Co takiego wydarzyło się roku 1966? To bez wątpienia moment, w którym Ford postanowił nadepnąć Ferrari na odcisk i przerwać pasmo zwycięstw w legendarnym wyścigu Le Mans we Francji. Ferrari przez wiele lat zwyciężało w legendarnym wyścigu. Ford cały czas zmagał się wyprodukowaniem wystarczająco dobrego i niezawodnego konkurenta Włochów. Historię już znamy, teraz jednak możemy zajrzeć za kulisy.
W rolach głównych zagrają:
- Matt Damon jako Carol Shelby
- Christian Bale jako Ken Miles
Czeka nas na pewno kawał dobrego kina. Czy szykuje się hit na miarę „Rush”? To się okaże!
Jeśli nie chcecie czekać do 22 listopada, poszukajcie pokazów przedpremierowych. Może jeszcze uda się zgarnąć ostatnie bilety.