Warszawa: Macho w Yarisie skompromitował się na światłach. Po klaksonie był gotów bić się o honor

Warszawa: Macho w Yarisie skompromitował się na światłach. Po klaksonie był gotów bić się o honor

0 interakcji

Podaj dalej

Do sieci trafiło nagranie z warszawskich ulic, które udowadnia, że niektórzy nie radzą sobie nerwowo z jazdą po zatłoczonych metropoliach.

Film pochodzi z minionej niedzieli. Widać na nim jak próbujący skręcić w lewo kierowca Toyoty Yaris gasi silnik przy próbie ruszenia. Kilka sekund później ponownie zalicza wpadkę, powodując zatamowanie ruchu na ul. Człuchowskiej w Warszawie.

Gdy nagrywający zdarzenie kierowca zatrąbił klaksonem (umówmy się, mógł sobie to darować), kierowca Yarisa wpieniony wysiadł z samochodu i zaczął szarpaninę. Gdy wydawało się, że sytuacja jest opanowana, zaatakowany kierowca wysiadł z samochodu i doszło do kolejnego spięcia.

Od bijatyki być może uchroniła ich tylko obecność kobiety, która próbowała ich rozdzielić. Tak czy inaczej klakson to typowe narzędzie pobudzające do agresji.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News