Codziennie na drogach całego świata dochodzi do setek dziwnych sytuacji. Niektóre są niebezpieczne, inne absurdalne a jeszcze inne – komiczne. Tutaj mamy przysłowiowe 3 w 1. Pewien motocyklista przez swoją nieuwagę mógł mieć spore problemy.
Automatycznie zamykana brama garażowa to w dzisiejszych czasach niemal standard. Warto jednak nie polegać do końca na dobrodziejstwach technologii i samemu osobiście sprawdzić przed odjechaniem, czy nasz garaż został zamknięty we właściwy sposób i czy… przez przypadek ktoś nie został zamknięty w środku.
Jazda pod prąd korytarzem życia na autostradzie A6 znów pokazuje, że głupota jest zaraźliwa
Tak właśnie było w tym przypadku. Pewien motocyklista opuścił garaż i spokojnie czekał na włączenie się do ruchu, nie interesując się co dzieje się za jego plecami. W tym czasie przypadkowa kobieta została „wchłonięta” do pomieszczenia przez zamykającą się bramę.
Ciekawe jak tłumaczyłby się mężczyzna, gdyby niechcianego gościa w garażu znalazła np. jego żona? Na szczęście w tej sytuacji wszystko nagrał monitoring.