Funkcjonariusze ITD przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zatrzymali pojazd docelowo służący do bezpiecznego przewożenia ładunku na naczepie, gdyż sam był potencjalnie niebezpieczny dla ruchu. Opony w nim wyglądały niczym jak w boldzie F1. I niestety chodzi w tym przypadku o ich doszczętne zużycie.
Kierowca został zatrzymany do kontroli na drodze krajowej numer 32 w Granowie, a na naczepie przewożony był wielogabarytowy dźwig osobowy. Opony transportującej naczepy były w mocno opłakanym stanie. Bieżnik był wręcz niewidoczny i można śmiało stwierdzić, że kierowca jechał na slickach.
W dodatku ITD po zważeniu stwierdziło przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi napędowej na drogę o 3,8 tony. Ważenie wykazało, że rzeczywisty nacisk osi wyniósł aż 15,3 tony. Przedsiębiorcy oraz osobie zarządzającej transportem w firmie grozi kara wynikająca ze wszczętego postępowania administracyjnego. W sumie 17.500 złotych.