Kierowca poruszający się samochodem osobowym marki Renault, znacząco zwracał na siebie uwagę jadąc drogą S3. Jechał bowiem cały czas lewym pasem z prędkością 60km/godz.
Mężczyzna nie zjechał nawet w momencie, gdy za jego plecami był już policyjny oznakowany radiowóz. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli. W jej trakcie okazało się, że 69-latek jest pod wpływem alkoholu. Badanie jego na zawartość w organizmie wykazało blisko 0,7 promila.
Radioaktywny uran pod siedzeniem samochodu. To nie był koniec szokujących rzeczy
Co ciekawe, mężczyzna tłumaczył się, że wybrał się na przejażdżkę nowym samochodem, aby wszyscy mogli go podziwiać. A nic tak nie rzuca się w oczy, jak wolno jadący samochód lewym pasem.
Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka kara finansowa i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.