Lewis Hamilton w imponującym stylu sięgnął po swoje szóste zwycięstwo w Grand Prix Wielkiej Brytanii. 80. triumf w karierze kierowcy Mercedesa pozwolił mu zostać samodzielnym rekordzistą w tej statystyce.
Pierwsze okrążenia dzisiejszego wyścigu na Silverstone upłynęły pod kątem zaciętej walki o prowadzenie między ówczesnym liderem Valtterim Bottasem i Lewisem Hamiltonem. Duet Mercedesa utrzymał jednak status z kwalifikacji, a Fin jako pierwszy zjechał do alei serwisowej.
Zaledwie kilka okrążeń później z toru wypadł Antonio Giovinazzi. Jego Alfa Romeo ugrzęzła w pułapce żwirowej, powodując wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Skorzystał na tym Lewis, zmieniając opony i wyjeżdżając przed Valtterim.
Samochód bezpieczeństwa zadziałał także na korzyść Sebastiana Vettela. Kierowca Ferrari podróżujący do tej pory na 5. miejscu zmienił swoje opony zaraz po Hamiltonie i wyjechał na tor na 3. miejscu. Kilkanaście minut później zbliżył się do niego Max Verstappen. Kierowca Red Bull Racing przypuścił skuteczny atak, a Vettel próbując odgryźć się Holendrowi spowodował kolizję. Ostatecznie Niemiec zakończył wyścig na 15. miejscu przed Robertem Kubicą, jednak do jego czasu została doliczona kara 10 sekund.
Na tym zamieszaniu skorzystał drugi z kierowców Ferrari. Charles Leclerc, który przez większą część dystansu dzisiejszego Grand Prix prowadził fantastyczną walkę z Maxem Verstappenem, zajął 3. miejsce na podium. Potwierdzeniem pięknej walki jest fakt, że to właśnie Monakijczyk został wybrany kierowcą dnia.
Tuż za podium sklasyfikowano Pierre’a Gasly’ego, dla którego był to tak naprawdę pierwszy pozytywny weekend w barwach Red Bull Racing. Tuż za nim dzisiejszy wyścig ukończył Max Verstappen, który miał sporo szczęścia, bo jego samochód nie ucierpiał na kolizji z Sebastianem Vettelem.
Highlight of the race for me 😂😂😂 #f1 #wtf1 #BritishGP pic.twitter.com/ehHsBO8A7i
— Gazza Williams (@TheGazzaW) July 14, 2019
W bardzo interesującej walce McLaren – Renault lepszy okazał się dziś reprezentant stajni z Woking. Carloz Sainz minął linię mety przed Danielem Ricciardo, z kolei kolejne punkty do swojego konta dopisał dziś Kimi Raikkonen, finiszując na 8. miejscu. Czołową dziesiątkę uzupełnili Danił Kwiat i Nico Hulkenberg.
