McLaren zakończył współpracę z Fernando Alonso. Hiszpański kierowca jeździł dla stajni z Woking w Formule 1 w latach 2015-2018.  I choć przestał jeździć w F1, to jednak pozostał związany z McLarenem jako ambasador oraz kierowca w Indianapolis 500.

Dyrektor zarządzający McLarena swego czasu powiedział, że nie zamierza korzystać już z usług Alonso podczas kolejnych testów w bolidzie F1. Alonso w Bahrajnie koncentrował się na rozwoju opon Pirelli za kierownicą MCL34. Niektóre źródła mówią, że bardzo słaba postawa na Indianapolis 500 popsuła nieco relacje obu stron.

Fernando Alonso: Znudziło mnie bycie dziewiątym czy dziesiątym

Rzecznik prasowy McLarena powiedział, że Fernando Alonso podobnie jak wszyscy byli oraz obecni kierowcy, zawsze będzie częścią rodziny McLarena. Zespół nie ma planów, by skorzystać z jego usług w kolejnych testach F1 w tym roku, ponieważ skupia się na Carlosie oraz Lando. Alonso on wolną rękę w eksplorowaniu nowych możliwości w sportach motorowych.

W ostatnim czasie dużo mówi się o tym, że Fernando Alonso miałby powrócić do zespołu Ferrari. Hiszpan również łączony jest z Rajdem Dakar.

Wypadek Fernando Alonso na treningu przed Indianapolis 500 [wideo]