Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowe bmw, w którym znajdowało się aż 10 osób. Wśród pasażerów było ośmioro dzieci, z których aż pięcioro powinno być przewożonych w fotelikach.
Jak się później okazało, żona kierowcy była w ciąży z kolejnym dzieckiem. Dodatkowo nieodpowiedzialny 36-latek nigdy nie miał uprawnień do kierowania samochodem, a pojazd, którym się poruszali, nie był dopuszczony do ruchu i nie miał przeglądu.
Był zarejestrowany na 5 osób. Zakończyło się to mandatem. W dalszą podróż rodzina udała się komunikacją miejską, bo bmw z uwagi na jego stan techniczny został odholowany i zabezpieczony na parkingu policyjnym.
Chorzów. Ośmioro dzieci plus rodzice w osobowym aucie https://t.co/8KdyEGx24T
— Adam 666 (@end_of_666) 3 lipca 2019
Za przewożenie dziecka w pojeździe w sposób niezgodny z przepisami grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 pkt karnych. Istotniejsza od kary jest jednak świadomość narażenia dziecka na ogromne niebezpieczeństwo. Niestety, jak pokazuje ten przykład, nie wszyscy dbają o bezpieczeństwo najmłodszych.